
Nie taki botoks straszny…
W życiu każdego z nas przychodzi taki moment, w którym stajemy przed lustrem i… zauważamy je! Najpierw drobne, a z czasem – coraz wyraźniejsze i nie dające się zignorować. Pierwsze zmarszczki skutecznie psują nam humor i bezczelnie przypominają, że czas jednak nie stoi w miejscu? Zaczynamy więc z nimi walczyć wszelkimi możliwymi sposobami: sięgamy po przeciwzmarszczkowe kremy i osiągamy mistrzostwo w sztuce kamuflażu zwanej potocznie makijażem. A co, jeśli wszystkie metody okazują się niewystarczające? Chwytamy za broń ostateczną: botoks.
Co to takiego?
Botox to handlowa nazwa substancji zwanej: toksyną botulinową. Potocznie nazywa się ją również jadem kiełbasianym, bo substancja ta jest obecna m.in. w nieświeżej kiełbasie jednak. I o ile zjedzona w większych ilościach może mieć groźne i nieprzyjemne konsekwencje zdrowotne, to już jej wstrzyknięcie w wybrane partie skóry (w odpowiednich dawkach i proporcjach, oczywiście) – skutkuje miejscową poprawą wyglądu. Niewiele osób wie, że botoks był początkowo stosowany w medycynie jako lek – neurolodzy i okuliści usuwali z jego pomocą nadmierne napięcie mięśniowe i leczyli wadę wzroku zwaną zezem. Wygładzenie zmarszczek było niejako „efektem ubocznym” tych zabiegów, ale na tyle ciekawym i pożądanym, że zajęła się nim medycyna estetyczna. Botox zadebiutował w roli poprawiacza urody w XX wieku, a sławę i rzeszę fanów zyskał na przełomie wieków XX i XXI.
Dla kogo?
Zabiegi z użyciem botoksu mają niewielki stopień inwazyjności i zalecane są wszystkim (bez względu na płeć), którzy chcą poprawić wygląd swojej skóry na twarzy, szyi i dekolcie. Zastrzyki z botuliną wypełniają zmarszczki – spłycając je lub likwidując. Dzięki zabiegowi przeprowadzonemu przez doświadczonego dermatologa zlikwidujemy zmarszczki wokół oczu (m.in. tzw. kurze łapki), na czole i wokół ust. Efektem tych zabiegów jest złagodzenie rysów twarzy. Warto również podkreślić, że wypełnianie zmarszczek mimicznych ma działanie nie tylko estetyczne, ale również profilaktyczne – im mniej będziemy się marszczyć, tym mniej zmarszczek nam się utrwali.
Wahasz się, czy zdecydować się na zabieg z użyciem botoksu? Wątpliwości są rzeczą ludzką – zmarszczki również. Jeżeli jednak można poprawić (w sposób nieinwazyjny!) swój wygląd i wpłynąć pozytywnie na swoją samoocenę oraz samopoczucie – warto wybrać się na konsultacje do specjalisty, który odpowie na wszystkie nasze pytania. Ja tak właśnie zamierzam zrobić – w myśl zasady: kto pyta, nie błądzi.
Brak podobnych wpisów

Karmienie niemowląt pod lupą

Ciąża tydzień po tygodniu
Może Ci się spodobać

O co to halo? O Halloween!
27 października 2015
Jak wrócić do formy po ciąży? Fakty i mity
27 maja 2018